Ćwiczenia składały się z dwóch godzinnych części: w pierwszej uczestnicy
wymieniali komunikaty między sobą, zaś w drugiej odbierali komunikat od
wyznaczonych stacji sztabowych i przekazywali je wskazanym w komunikacie
stacjom odbiorczym.
Poza kilkoma drobnymi niedociągnięciami (wynikającymi z niedoprecyzowanego
regulaminu) i drobnym opóźnieniem startu jednej ze stacji sztabowych
odbierających komunikaty ćwiczenia przebiegły wzorowo.
W ćwiczeniach wzięły udział następujące stacje:
- sp7fdv
- sp7ked - stacja sztabowa
- sp7mtu
- sp7pac - stacja sztabowa
- sp7pgk - stacja sztabowa
- sp7php - stacja sztabowa
- sp7tex
- sp7yld
- sq7bfs
- sq7jzs
- sq7kgh
- sq7lrg
- sq7mzh
- sq7nek (stacja nie przesłała logów)
- sq7vo
Można śmiało uznać to za sukces, zważywszy na pierwszą edycję tych ćwiczeń.
Z samego zainteresowania kolegów już po ćwiczeniach można stwierdzić, ze
kolejna edycja cieszyć się będzie większ a frekwencją.
Spore zaś zainteresowanie łącznością kryzysową pozwala myśleć o powołaniu
łódzkiej amatorskiej sieci ratunkowej, która przyjęłaby na siebie ciężar
zapewnienia łączności w sytuacjach tego wymagających.
Ciekawostką ćwiczeń była awaria zasilania w Zgierzu, co zmusiło kilka
stacji do pracy w prawdziwie awaryjnych warunkach.
Zachęcam wszystkich chętnych do udziału w tych " by tylko " ćwiczeniach
podczas kolejnych edycji
Na koniec wielkie podziekowania należą się Zarządowi OT za chęć i pomoc w
organizacji ćwiczeń.
Cezary SP7UKL
=====================================================
Sprawozdanie z pracy sp7yld autorstwa przemka sq3byz
=====================================================
Sprawozdanie (donos) z pracy w Łódzkich ćwiczeniach łączności kryzysowej.
Data i Czas: 5 lutego 2011, godzina 9:00 - 11:00 UTC
Nasza stacja pracowała, z pod znaku SP7YLD. Operator: Cezary.
Do dyspozycji mieliśmy zestaw anten inverted V, oraz urządzenie TRX Yaesu
FT-897. Zasilanie z sieci 230V.
W pierwszej części ćwiczeń, nadaliśmy 10 komunikatów, oraz odebraliśmy 10 .
Pomimo, kiepskich warunków preparacyjnych (zakłócenia QRM na S 5),
przeprowadzenie tej części ćwiczeń nie stanowiło żadnego problemu.
Druga części ćwiczeń łączności kryzysowej przebiegała zupełnie inaczej.
Warunki propagacyjne znacząco utrudniały prowadzenie zarówno lokalnych,
jak i dalszych łączności.
Lokalne zakłócenia i wyraźnie słyszalny w odbiorniku "brum eterowy" prawie
całkowicie uniemożliwiły nam prace.
W tej części ćwiczeń pracując jako stacja SP7YLD przekazaliśmy tylko jeden
komunikat.
Z dwóch stacji sztabowych nadających komunikaty w eterze słyszalna była
tylko jedna, SP7PAC. Stacja ta nadawała z zasalania awaryjnego, co nie
było zaplanowane przez organizatorów.
Nastąpiła więc rzeczywista sytuacja kryzysowa. Według niepotwierdzonych
informacji wiemy, że cały rejon Zgierza pozbawiony został zasilania
sieciowego. Stację ta była od tego momentu bardzo słabo słyszalna.
Druga stacja sztabowa nadająca komunikaty SP7PHP zupełnie nie przystąpiła
do ćwiczeń.
W tym samym czasie w eterze toczyły się rozmowy na ten temat. Stacja
SP7PAC była ledwo słyszalna, a stacja SP7PHP zupełnie nie przystąpiła do
ćwiczeń.
Ponieważ były to stacje sztabowe nadające komunikaty i bez ich udziału,
druga część ćwiczeń nie mogła zostać poprawnie przeprowadzona, po
konsultacji z kolegą Zbyszkiem SP7MTU podjęliśmy decyzję o przejęciu
obowiązków jednej z tych stacji. Było to o godzinie około 10:30. Od tego
momentu przedstawialiśmy się jako stacja nadająca komunikaty SP7PHP.
Niestety warunki atmosferyczne było bardzo złe, ich poprawa nastąpiła
około godziny 10:52 UTC.
Pracując jako stacja SP7PHP, udało nam się nadać 5 komonikatów. 2 dla
stacji SP7KED, oraz 3 dla SP7PGK.
Przemek SQ3BYZ/7
|